Choroba zaatakowała w 2012 r. trzy biobsje nie wykryły nowotworu a wpisali mi -poalkoholowe zmiany wewnętrzne -objawiło się to powiększoną śledzioną i narosty na śliniance i na węzłach chłonnych szyi zlikwidowałem objawy BSM pozycją V i II ale przerwałem kurację po zniknięciu objawów i to był błąd i lekarzy że nie wykryli nowotworu i mój że przerwałem kurację. W 2015 w Sierpniu nastąpił nawrót choroby i to nagle i ostro w trzy tygodnie schudłem z 90 kg. do 74 kg.a potem do 70 kg. śledziona spuchła i sięgała do pęcherza wszystkie węzły chłonne prawa i lewa strona zaatakowane dziesiątki guzów , wyniki spadły groziło mi leczenie paliatywne . Trafiłem do Kliniki do Warszawy tam lekarz marudziła , że wszystkie beznadziejne przypadki ( czyli mój ) trafiają na Nią .Trochę się załamałem bo ból uniemożliwiał mi podnoszenie rąk więc nie mogłem utrzymać rąk na głowie , ale lekarz przepisała mi specjalne plastry przeciw bólowe z narkotykiem a które usunęły ból więc od razu za czołem stosować V i II pozycję pijąc przy tym suszoną pokrzywę i sok z czarnej porzeczki które zabrałem do szpitala efekt jest taki , że jestem po szóstej chemii i prawie zdrowy bo pozostały mi nie liczne ślady zapalne a P. Ordynator pokręciła głową i powiedziała że to niesamowite jak szybko poprawił się mój stan zdrowia oraz wyniki i to z takiego złego stanu . Zapytała również czy aby nie stosuje jakiś sztuczek odp. że owszem metoda nazywa się BSM , ale nie chciała kontynuować rozmowy .
Metodę znam od lat wyleczyłem syna z astmy , była żona wyleczyła zaparcia , a pewna pani odzyskała wzrok na oko pokazałem jej pozycję VIII uważam , że tej metody powinni uczyć dzieci w powszechnym programie narodowym w przedszkolach . Metoda ma trzy wady: nie można jej stosować u kobiet w ciąży , kamieni i piasku w wewnętrznych narządach , żylaków
druga wada to : brak minerałów , witamin i innych składników w organizmie powoduje słabe wyniki i trzecia najgorsza :jest tak prosta i całkiem darmowa , że ludziska nie chcą w to uwierzyć .