chora wątroba (marskość)
Napisane: 8 lip 2013, o 18:15
witam, właśnie zakupiłem książkę i czekam na przesyłkę a w między czasie chciałbym zapytać czy ktoś kiedyś wyleczył stan zapalny np wątroby bo mam od dawna stan zapalny a podejrzewam zwłóknienie inaczej marskość bo ostatnio zacząłem się źle czuć i źle znoszę posiłki typu pieczone mięso. mój przypadek opowiem w skrócie: od ok 13 roku życia kiedy zostałem zakażony wzw C do momentu odkrycia i wyleczenia interferonem minęło sporo czasu bo miałem wtedy 25lat od skończonej kuracji minęło 5 lat i wypadałoby zbadać się bo po 5 latach zalecano kontrolę a ja świetnie się czułem mogłem jeść wszystko nagle z dnia na dzień po weekendzie imieninowym zakrapianym alkoholem BUM!! opuchnięcie wątroby dające się odczuć jak nic innego miałem wrażenie że wątroba uciska na serce tak się rozrosła i prawie białe fekalia przez dwa dni potem maxymalnie zmieniłem dietę tylko musy jabłkowo-bananowe i grejfruty, woda i garści tabletek ziołowych z karczocha i ostropestu i się poprawiło oczywiście żadnego alkoholu i skusiłem się na golonkę pieczoną po ok 2-3 miesiącach i bach znowu to uczucie pełności jakby wątroba dochodziła aż do gardła no i teraz wczoraj miałem urodziny 30-te i zjadłem żeberka i od 4 rano suchość w ustach uczucie pełności i lekka zgaga. mam także inne oznaki na kostkach stóp plamki i po 30min na słońcu na klatce piersiowej plamy pigmentowe jakby brud,i zaczerwienione dziąsła dolnej szczęki to od dawna, myślałem że to zapalenie dziąseł czy coś ale dentystka powiedziała mi że mogę mieć czy też dostać marskości i jestem przerażony zakupiłem kilogramy ostropestu i innych specyfików na wątrobę i mleczko pszczele ponad litr i lika kilo pyłku pszczelego ale na razie jestem za granicą i będę jeszcze tu ok półtora miesiąca więc kurację zrobię po powrocie i szukam dalej i znalazłem metodę B.S.M. cokolwiek to znaczy i pokładam nadzieję w tym jak w żadnym innym sposobie leczenia bo na marskość nie ma lekarstwa a nie wiem czemu, tak samo nie rozumiem dla czego nie powiedziano mi że mam stan zapalny po interferonie i że może tak szybko mnie to zabić przecież powinno się jakoś ugasić stan zapalny do cholery a ja się dowiaduje jak być może jest za późno i co mam zrobić o co chodzi z tym samoleczeniem jest to dla mnie bardzo ważne proszę o radę zanim dostanę książkę