Forum Samoleczenie Metodą B.S.M.

Witam wszystkich,chciałbym się pochwalić moimi osiągnięciami z B.S.M.Stosowałem pozycje V na chore zatoki,już po 40 minutach odczułem ze zaczęły się one oczyszczać,aż czułem jak mi cieknie z nosa.(a wcześniej nic nie mogło zejść)Drugiego dnia trzymając w pozycji V ręce odetkało mi się ucho na które trochę gorzej słyszałem.i często miałem w nim stany zapalne.Trzymając rękę w pozycji 1,tak się rozluźniłem ze oglądając horror (Obcy) w tv,bylem tak zrelaksowany ze przy najmocniejszej scenie nawet mi powieka nie skoczyła:)Az sam się dziwiłem.Stosuje B.S.M. profilaktycznie i naprawdę z ręką na sercu mogę powiedzieć ze ona DZIAŁA.Tej zimy były takie okropne mrozy a ja nawet kataru nie miałem a inni (moi domownicy którzy nie wierzyli w tą metodę)chodzili cały czas chorzy.W czasie stosowania tej metody trzeba dobrze się odżywiać to jest 80 % sukcesu w tym.I dobre przyłożenie rąk do głowy (ja wole sposób drugi)Bo reakcje lecznicze osłabiają organizm.Czułem to sam po sobie.O dziwo częściej reakcja lecznicza zachodziła u mnie nie w pozycji 1 reki,jak podaje pan Piotr,ale trzymając przedramię w tej pozycji.Oby więcej ludzi usłyszało o tej metodzie i by byli zdrowi cale życie.Tego życzę wam i sobie:).

Co ma lepsze działanie w tej metodzie, przyłożenie rąk do głowy czy przedramienia U mnie lepszy efekt jest trzymając przedramienie na głowie.

Ja dzisiaj wyleczyłam gardło Zaczęło mnie boleć o 5 rano, a już wczoraj czułam drapanie. Po przebudzeniu trzymałam ręce w pozycji V przez 30min. Później położyłam się spać, a po budziku trzymałam jeszcze ręce w tej pozycji przez 10 min. Ból minął Ale jeszcze się poleczę przez kilka dni, bo skoro pomogło na gardło, to wyleczę sobie też zatoki, które od lat mam " zapchane". Życzę innym wytrwałości w leczeniu.

Leczenie gardła i uszu poz. V to naprawdę pikuś. W pewnym momencie zacząłem słyszeć trzaski w głowie ( jak mi się wydawało ) i zacząłem stosować poz V. Po kilku dniach 3 x 0,5h o szumach zapomniałem. Stosując przez kilka miesięcy min. poz. V ani razu nie miałem bólu gardła, nawet kataru, a wiosna ( zima ) w tym roku była - jak wszyscy wiedzą - naprawdę ciężka.

Jeśli chodzi o post w którym jest pytania co lepiej działa czy ręka czy przedramię to odpowiem że jogin może trzymać nogę na głowie - łydkę i efekty będą jeszcze lepsze bo tak jak piszę w książce najbardziej umięśnione części ciała.

no właśnie. ja muszę się wreszcie zabrać za uszy, bo zapalenie jest przynajmniej dwa razy w roku w okresie jesienno zimowym, a szumy też mam.