Witam. wiem że forum jest dla osób które już stosują i znają jak stosować b.s.m.
o tej metodzie usłyszałem jakieś 15 lat temu. moja mama ma nawet książeczkę z tamtych lat. stosowała jakiś czas, ale potem zaprzestała. nie wiem do dzisiaj z jakiego powodu. mnie to wtedy nie interesowało bo miałem ok 18-20 lat i wydawało mi się że to jest jakaś ściema. "samoleczenie"? jak to możliwe-pytałem sam siebie i temat został zapomniany.
dziś mam 35 lat. zauważam u siebie objawy stresu (stresująca praca w różnych godzinach i porach dnia), mam sporą nadwagę ok 25 kg, czuję po sobie że czasem jakbym miał większe ciśnienie (jak się zdenerwuję np.) czasem sobie mierzę i mam zazwyczaj te 140/80. ale oficjalnie nie leczę się na nic póki co i chciałbym sprawdzić, czy mogę zastosować samoleczenie profilaktycznie, zanim będę musiał skorzystać z konwencjonalnego lekarza.
zauważyłem również, że moja żona też jest w ostatnim czasie zestresowana i chyba ma depresję, ale oficjalnie nie bardzo chce to przyjąć do wiadomości jak o tym rozmawiamy. dlatego pomyślałem o b.s.m
co myślicie???
książeczkę już zamówiłem przez stronę oficjalną.